Zebrane środki przeznaczymy na: leki, odżywki, rehabilitacja
Kiedy straciłam Mamę w wieku 17 lat pierwszy raz poznałam brzemię śmierci. Właśnie wtedy ze zdwojoną siłą dała o sobie znać mukowiscydoza. Do dziś dnia dźwięczą mi słowa diagnozy, jest Pani śmiertelnie chora. Na skutek traumy związanej z żałoba moja choroba położyła mnie na łopatki. Myślałam że na nic w życiu nie zasługuje. Kiedy zdarzył się cud i urodziłam synka, pragnę z całych sił żyć, by móc go wspierać. Wiem jak ciężka jest tęsknota za Mamą. Krzyś ma dopiero 5 miesięcy, a moje płuca są bardzo słabe. Proszę o pomoc w wyścigu ze śmiercią. Leczenie i rehabilitacja, już nie wspominając o dojazdach do szpitali, to wielkie wyzwanie zarówno psychicznie jak i fizyczne, o finansach nie wspominając. Błagam podarujcie mi kolejny oddech
Serwis prowadzony jest przez Fundację FaniMani, która pomaga organizacjom społecznym w zbieraniu funduszy na ważne cele.
Potrzebujesz pomocy? Wejdź na pomoc.fanimani.pl