Borys urodził się 06.07.2009r przez cesarskie cięcie z powodu moich wskazań kardiologicznych, z 10 pkt. appgar. Po urodzeniu dostał AZS i kolki. Gdy miał 8 miesięcy był hospitalizowany z powodu duszności krtaniowej. U syna zdiagnozowano astmę i alergię wziewną. Gdy zaczął przyjmować pokarmy stałe pojawiły się biegunki i silne bóle brzucha. Z powodu częstych infekcji ze strony układu oddechowego i pokarmowego był on często hospitalizowany, była to ciągła walka o jego życie.
W wieku 8 lat postawiono diagnozę nietolerancję fruktozy, laktozy i zespół jelita drażliwego. Pomimo rygorystycznej diety dolegliwości nadal się utrzymywały. Postanowiłam syna skonsultować z innymi lekarzami w szpitalu w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi.
W wyniku pogłębionej diagnostyki i przeprowadzonych badań, postawiono Borysowi diagnozę PNO Pierwotny Niedobór Odporności. Podjęto leczenie immunoglobulinami, gdzie co miesiąc musieliśmy jeździliśmy do szpitala w Łodzi na podawanie leku dożylnie oraz na specjalistyczne badania. W szpitalu w Łodzi wykryto Borysowi wadę serca, gdzie teraz musi być pod stałą opieką kardiologa. Dodatkowo Borys zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym i wadą postawy. Jesteśmy w trakcie specjalistycznych badań genetycznych z których na razie mamy diagnozę lipodystrofię. Ze względu na niską odporność Borys przez trzy lata nie chodził do szkoły, miał nauczanie indywidualne domowe, miał ograniczony kontakt z ludźmi i z rówieśnikami. Od zeszłego roku podjęliśmy próbę i Borys wrócił do szkoły, nie było łatwo ponieważ ponad połowę roku przechorował. Przyjmował immunoglobuliny podskórnie co tydzień. Dzięki leczeniu Borys zaczął powoli tolerować pokarmy, biegunki i bóle brzucha pojawiały się rzadziej, ale niestety znów zaczął chorować i opuszczać zajęcia lekcyjne. Ponownie Borys podjął nauczanie indywidualne domowe, nie może dorastać jak rówieśnicy, bawić i spotykać się z nimi, jest ciągle słaby i zmęczony, a to wszystko ma negatywne skutki na jego rozwój psychiczny. Niestety tak późna diagnoza pozostawiła żniwa w jego organizmie i ciągle musi przebywać w szpitalach, ponieważ dochodzą nowe dolegliwości a co z tym się wiąże nowe diagnozy. Obecnie czekamy na wizytę w Szpitalu Rabce Zdrój na oddziale Laryngologii ponieważ Borys cierpi na bezdech senny., w szpitalu w Bydgoszczy na dalsze szczegółowe badania diagnostyczne Jest pod kontrolą wielu poradni specjalistycznych Neurologicznej, Alergologicznej, Pulmunologicznej, Ortopedycznej, Kardiologicznej, Laryngologicznej, Gastroenterologicznej, Immunologicznej, Metabolicznej, Reumatologicznej, Genetycznej. Borys potrzebuje codziennej rehabilitacji, specjalistycznej diety oraz opieki wielu specjalistów. Nie jestem w stanie samodzielnie poradzić sobie z co kosztami i dojazdami do szpitala w Łodzi oraz kosztami rehabilitacji i leczenia syna. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc i wsparcie. Za każdy gest serca serdecznie dziękuję, mama Borysa - Ewelina Tułaczko.
Zebrane środki przeznaczymy na: Leczenie i rehabilitację Borysa.
Strona www: https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/borys-tulaczko
Pomóż zbieraćSerwis fanimani.pl prowadzony jest od 2014 roku przez Fundację FaniMani (OPP). Naszą misją jest wspieranie organizacji społecznych w zbieraniu funduszy na ważne cele. Zobacz wszystkie narzędzia FaniMani dla NGO
Potrzebujesz pomocy? Wejdź na fanimani.pl/pomoc