Zebrane środki przeznaczymy na: rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny (np. rower, wózki, ortezy, pionizatory itp.), komórki macierzyste
Witam. Chciałam Państwu przedstawić naszego synka Huberta, który urodził się 18.08.2012r. w ciężkiej zamartwicy urodzeniowej. Nie miał żadnych czynności życiowych, był wielokrotnie okręcony pępowiną i uzyskał 0 punktów w skali Apgar. Na szczęście odratowano Go po paru minutach, lecz niedotlenienie spowodowało nieodwracalne zmiany w jego malutkiej główce. Po 9 miesiącach książkowej ciąży spodziewaliśmy się zdrowego synusia, lecz rutyna lekarska przy porodzie zmieniła nasze życie o 360°. Dla nas rodziców to był szok, 3 tygodnie na intensywnej terapii, podłączony do wielu rurek i specjalistycznej aparatury, a potem ciągłe kontrole i systematyczna żmudna rehabilitacja. Ćwiczenia, na które Hubert uczęszcza 5 razy w tygodniu są dla niego ogromną szansą na większą samodzielność w przyszłości. Nie wiadomo, które komórki mózgowe i za co odpowiedzialne zostały zniszczone. Robimy wszystko, żeby jego zaburzenia napięcia mięśniowego ustąpiły i mamy nadzieje, że dzięki ciężkiej pracy jego i naszej będziemy mogli podziwiać efekty stałej i systematycznej rehabilitacji. Nasze finanse niestety nie wystarczają na częstą, długofalową i kosztowną rehabilitację, leczenie, sprzęt rehabilitacyjny czy turnusy rehabilitacyjne. Nasze nadzieje na zdrowe dziecko legły w gruzach. Diagnoza, którą usłyszeliśmy była dla nas jak wyrok - Mózgowe Porażenie Dziecięce 4-kończynowe. Mając 5 lat syn ma problem z chwytaniem zabawek, nie mówi, nie siedzi samodzielnie, nie raczkuje, nie wspominając o chodzeniu. W pierwszym roku życia w celu obniżenia napięcia mięśniowego w nóżkach syn miał założone gipsy na nóżki. Napięcie się zmniejszyło lecz zyskaliśmy wtedy nowy problem, mianowicie odleżyny na piętkach dziecka. Płacz i jego cierpienie było dla nas kolejnym bolesnym przeżyciem. Leczyliśmy je pół roku jeżdżąc co tydzień do Centrum Zdrowia Dziecka na specjalne opatrunki. Hubert wymaga wielu specjalistycznych sprzętów, mianowicie zakup specjalistycznego wózka, siedziska, pionizatora, specjalnego fotelika samochodowego, ortez na nóżki, żeby spastyka nie zdeformowała mu stóp. Stan Huberta po urodzeniu zaburzył wszystkie funkcje i odruchy noworodkowe. Hubert był uczony jeść butelką, żeby umieć połączyć ssanie, oddychanie i połykanie. Teraz natomiast wymaga dalszej nauki prawidłowego jedzenia łyżeczką u logopedy. Uczęszczamy również na zajęcia z psychologiem i pedagogiem aby zdobyć np. umiejętności porozumiewania się symbolami graficznymi PCS. Wszystkie koszty wizyt, rehabilitacji, leków a także dojazdów kumulują się i stanowią sporą część dochodów. Syn uczęszcza do specjalnego przedszkola, które nas kosztuje co miesiąc tysiąc zł. Co dzienne dojazdy do przedszkola też nie są małe, ponieważ robimy 100 km dziennie. Jako rodzice staramy się, żeby Hubert oprócz niezbędnych dla niego terapii, rehabilitacji i specjalistycznych sprzętów miał również szczęśliwe dzieciństwo. Nie chcemy, żeby był skazany tylko i wyłącznie na wózek, dlatego chcieli byśmy prosić Państwa o zbiórkę na specjalistyczny rower rehabilitacyjny. Kwota jego nas przerasta dlatego potrzebujemy Waszego wsparcia. Żeby Nasz synek siedział na nim prawidłowo wymaga on wielu zabezpieczeń, typu kamizelka, peloty boczne, spodenki siedzeniowe i przypięcie na nóżki. Mierzyliśmy Hubcia do takiego rowerka na turnusie rehabilitacyjnym i widząc jego radość w nim pragniemy mu go kupić z Państwa pomocą. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy z całego serca. Dla nas liczy się każda złotóweczka, która przybliży nas do celu. Na zdjęciu Hubercik na wymarzonym rowerku. Bardzo dziękujemy - rodzice Marlena i Artur.
Rodzaj organizacji: Inny
Adres:
Dosin 05-140, Rumiankowa 44D,
Hubert Załęcki 19945
Serwis fanimani.pl prowadzony jest od 2014 roku przez Fundację FaniMani (OPP). Naszą misją jest wspieranie organizacji społecznych w zbieraniu funduszy na ważne cele. Zobacz wszystkie narzędzia FaniMani dla NGO
Potrzebujesz pomocy? Wejdź na fanimani.pl/pomoc