Inga urodziła się 20 kwietnia 2014 r., w niedzielę Wielkanocną. Pierwsze skurcze nadeszły, gdy z kaplicy szpitalnej dobiegło nas gromkie „Wesoły nam dzień dziś nastał…”. No i nastał. Po 3 dniach dziewczyny wróciły do domu. I zaczęła się jazda! Spanie, karmienie, spacer, karmienie, spanie, karmienie… Trudy wychowania Inga wynagradzała nam swoją „słodkością”. Mijały miesiące. Wakacje nad morzem. Wyjazdy w góry. Działo się jak to w rodzinie z dwójką dzieci. Zabawa ze starszym bratem to jest to!
W listopadzie, kiedy Inga miała już 7 miesięcy zaniepokoił nas fakt, że nie czworakuje tylko pełza. I to pełza asymetrycznie, podpierając się pod sobą lewym łokciem i ciągnąc lewą nogę za sobą. Zaczęły się wizyty u lekarzy i rehabilitantów. Stwierdzono asymetrię ruchową. Rehabilitowaliśmy ją od stycznia metodą Bobatha oraz Vojty. I efekty przyszły od razu – w wieku 10 miesięcy (luty 2015) Inga zaczęła czworakować a 2 miesiące później, tuż przed swoimi pierwszymi urodzinami, zaczęła wstawać przy meblach.
Wszystko wydawało się iść w dobrym kierunku. Inga zaczęła chodzić przy meblach. W czasie wakacji, mając 15 miesięcy, potrafiła przejść kilkadziesiąt metrów przy swoim wózku. Jak się okazało – było to największe osiągnięcie Ingi. Od września nie obserwowaliśmy postępów. Zgodnie z zaleceniem lekarzy skupiliśmy się wyłącznie na rehabilitacji wykorzystującej metodę Vojty.
Dodatkowo zaczęliśmy odwiedzać kolejnych lekarzy – neurologów dziecięcych w poszukiwaniu przyczyny opóźnień ruchowych. Trafiliśmy w końcu do lekarza w Warszawie, który po raz pierwszy poinformował nas o podejrzeniu SMA czyli rdzeniowego zaniku mięśni.
To był nasz pierwszy raz, kiedy usłyszeliśmy o tej chorobie. Sama nazwa tej choroby – Rdzeniowy Zanik Mięśni – wydała się przerażająca. Pobieżna lektura internetu przyprawiła nas o ciarki. Po powrocie od razu zleciliśmy badania genetyczne. Jednakże duże powątpiewanie w tą diagnozę, zarówno genetyka jak i innych lekarzy, dało nam podstawy do traktowania tego badania w kategoriach wykluczenia kolejnej choroby.
Aż nadszedł 15 lutego, kiedy wszystko stało się jasne i kiedy to nasz świat przewrócił się do góry nogami. Inga choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Ostatnie badanie DNA rozwiało wszelkie wątpliwości…
Zebrane środki przeznaczymy na: zakup leku na SMA - Spinraza, rehabilitacja
Strona www: http://www.otwarteramiona.pl/podopieczni/figurska-inga/
Pomóż zbieraćThe fanimani.pl website has been run since 2014 by the FaniMani Foundation (OPP). Our mission is to support community organisations in raising funds for important causes. See all FaniMani tools for NGOs
Do you need help? go to fanimani.pl/pomoc