Gdy moja córka Natalia miała 9 lat wydarzyło się coś, co na zawsze zostawiło wielką dziurę w jej sercu. Zmarła jej ukochana mama, a jej serce, serce małej dziewczynki praktycznie na moich oczach zupełnie się rozpadło. Mimo naszego wsparcia pozostał w niej ogromny ból, tęsknota i niezgoda na brak mamy. Pustka, która w niej pozostała wywoływała tak wielkie cierpienie, że zdecydowaliśmy się zasięgnąć pomocy psychiatrów i psychologów. Sami przeżywałem żałobę, ale nie mogłem pozwolić, by coś stało się jeszcze mojemu dziecku.W 2016 roku u Natalii zdiagnozowano zaburzenia odżywiania – anoreksję. Dużo czytałem na temat tej choroby, dowiadywałem się. Tak bardzo chciałem, by Natalka była zdrowa. To młoda, mądra dziewczyna, iskierka, która mimo tego wszystkiego, co ją spotkało, walczyła o siebie jak lew. Mimo że zdarzyło jej się upadać, to zawsze wstawała i szła do przodu. W tym roku rozpoczęła studia medyczne w Katowicach. Zaczęła też kurs prawa jazdy. Jestem z niej dumny i na każdym kroku wspieram. Marzyłem, by zdrowiała i dzielnie dążyła do spełniania swoich marzeń. Upadek z wysokości poskutkował wieloma poważnymi obrażeniami. Moje dziecko bez świadomości, bez ruchu leżało w szpitalu. Podłączone do aparatury, zależne tylko od innych. Pomyślałem sobie wtedy, że to właśnie czas, gdy muszę walczyć za nią. Za moją piękną, mądrą dziewczynkę. Muszę dać jej teraz dodatkową siłę, bo wiem, że ją wykorzysta. Całe jej życie obserwowałem, jak dzielnie się podnosi, jak umie walczyć. Wiem, że znów tak będzie. Przed Natalią wiele miesięcy rehabilitacji, której koszty są ogromne. Natalka potrzebuje wielu miesięcy ćwiczeń podczas pobytu w specjalistycznym ośrodku.
Zebrane środki przeznaczymy na: Leczenie, Rehabilitacja, Sprzęt medyczny
Pomóż zbieraćSerwis fanimani.pl prowadzony jest od 2014 roku przez Fundację FaniMani (OPP). Naszą misją jest wspieranie organizacji społecznych w zbieraniu funduszy na ważne cele. Zobacz wszystkie narzędzia FaniMani dla NGO
Potrzebujesz pomocy? Wejdź na fanimani.pl/pomoc