Katarzyna Dawidowicz

Mam na imię Kasia i skończyłam 31 lat. Od dziecka przewlekle choruję na genetyczną chorobę obejmującą schorzenia płuc, serca, układu naczyniowo-krążeniowego oraz układu kostnego. Na co dzień pracuję w zawodzie- co daje mi dużo satysfakcji i pozwala na w miarę samodzielne życie...

Mam na imię Kasia i skończyłam 31 lat. Od dziecka przewlekle choruję na genetyczną chorobę obejmującą schorzenia płuc, serca, układu naczyniowo-krążeniowego oraz układu kostnego. Na co dzień pracuję w zawodzie- co daje mi dużo satysfakcji i pozwala na w miarę samodzielne życie. Mieszkam i utrzymuję się sama. Staram się żyć aktywnie, uwielbiam spotkania w gronie znajomych, książki oraz wyjazdy te bliższe i te dalsze.
Niestety choroba z wiekiem postępuje, a w związku z tym koszty leczenia, zakupu nowych leków, dojazdów do specjalistycznych ośrodków oraz rehabilitacji, są coraz większe. Dodatkowo ostatnio okazało się, że częste infekcje i leki podawane w dzieciństwie uszkodziły mój słuch na tyle, że obecnie potrzebuje aparatów słuchowych, których koszt jest dla mnie nieosiągalny.
Dlatego też zwracam się z ogromną prośbą o pomoc, która pozwoli mi dalej, na tyle na ile to możliwe, sprawnie funkcjonować i pracować.


Z góry serdecznie dziękuję.

WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH

Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Dawidowicz, 8504 pomagacie mi Państwo w walce o sprawność oraz w codziennym funkcjonowaniu.

Z góry serdecznie dziękuję.