Zebrane środki przeznaczymy na: Zabezpieczenie finansowania comiesięcznych kosztów związanych z leczeniem i opieką:, zakup kilkunastu rodzajów leków przyjmowanych stale, odpłatne konsultacje lekarskie,, dojazdy do szpitali, koszty obsługi pielęgniarskiej w domu, zakup żywności funkcjonalnej.
Kochani, Gabrysia, mama trzynastoletniej Klary od 22 lat choruje na ciężką postać choroby wielonarządowej:
- nowotwór tkanki łącznej i nabłonkowej, obejmujący różne narządy, głównie mięśnie,
- zespół miasteniczno-miotoniczny,
- stan po operacji nowotworu grasicy - grasiczaka,
- kolagenoza - systemowe zapalenie naczyń o podłożu autoimmunologicznym,
- gruczolak przysadki mózgowej.
Choroba objawia się autoimmunoagresją - organizm zabija własne komórki.
W tym stanie posłuszeństwa odmawiają mięśnie. Schorzenie to utrudnia wykonywanie codziennych czynności i ogranicza normalne funkcjonowanie, a progresja choroby prowadzi do niepełnosprawności. Są dni kiedy problemem jest utrzymanie kubka z herbatą, mycie, pisanie, chodzenie i oddychanie.
Zastosowanie 36 dawek chemioterapii nie przyniosło oczekiwanej poprawy, a jej skutki uboczne negatywnie wpływają na proces leczniczy.
Pomimo prowadzonego leczenia to rzadkie schorzenie postępuje.
Wszystkie zastosowane dotąd metody leczenia opierały się na na utrzymaniu Gabrysi przy życiu, łagodzeniu objawów choroby, i przyniesieniu choćby niewielkiej ulgi w cierpieniu.
Moja rozmowa z lekarzem:
”Panie Robercie, skoro Gabrysia przeżyła 36 dawek chemioterapii to oznacza, że Jej siła życia jest nieporównywalna z niczym innym. To jest Jej cecha genetyczna i to jest Jej wybawienie. Ona ma siłę woli życia i dlatego wytrzymała kilkadziesiąt chemii, wbrew rokowaniom. Pacjenci mówią o Niej - Anioł na ziemi - jest osobą, o takiej energii, która mimo cierpienia i bólu emanuje czymś tak uspakajającym, że chcą z Nią stale przebywać. Nie patrzy wstecz, nie rozpamiętuje nieszczęść, spogląda w przód i to jest Jej wielką siłą.
Walka trwa...”
Wierzymy, że Pan Bóg jeszcze raz może uczynić cud, tak jak przed 13 laty gdy pomimo choroby Gabrysi i zdiagnozowanej w wyniku chemioterapii niepłodności, urodziła nam się zdrowa córeczka, Klara.
Oto kilka z wielu sms-ów od przyjaciół:
„Gabrysiu, jestem z Tobą, dzielna wojowniczko.”
„Ja nie mam słów dla twojej postawy Gabi. Przytulam Cię mocno.”
„Twoja codzienna walka uczy mnie pokory… Myślę codziennie i wierzę, że po ludzko nie da się tego ogarnąć. Twoja misja to więcej niż podbój kosmosu.”
„Gabrysiu, kochamy Cię. Przez 22 lata życia z niewyobrażalnym bólem nie traciłaś nadziei na pojawienie się odpowiedniego lekarstwa.”
„Jesteś bardzo dzielna. Podziwiam Cię z całego serca. Twoje zdrowie jest bezcenne.”
Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy i prosimy o udostępnianie.
Więcej informacji o Gabrysi można znaleźć na otwartej grupie "Gabrysia":
https://www.facebook.com/groups/MamaKlary
w artykułach:
https://pl.aleteia.org/2020/01/12/przynosze-chorej-zonie-pana-jezusa-w-komunii-gabrysia-od-18-lat-zyje-z-silnym-bolem-miesni-wywiad/
https://www.gosc.pl/doc/6048298.Zagadka-slaskiej-medycyny
https://www.gosc.pl/doc/5784270.W-Gabi-jest-swiatlo
https://pl.aleteia.org/2017/01/04/ratowac-zone-czy-dziecko-dziecko-wspolczesna-joanna-beretta-molla
http://gosc.pl/doc/1191194.W-Tobie-jest-swiatlo
https://deon.pl/po-godzinach/choroba-ciaza-i-cud-poznaj-historie-gabrysi-wspolczesnej-joanny-beretty-molli,698796
i w audycji radiowej:
https://www.radioem.pl/doc/6148541.04-02-20-To-tylko-Aniol?fbclid=IwAR1tCY6sgDBrks99XFKtp-odU8vVhqNK4vkhe3mN6XivqhPyw0IVUzO0TwQ
https://www.radioem.pl/doc/4577657.20-03-18-Gabrysia-o-duszy-aniola
Rodzaj organizacji: Inny, Podopieczny
Adres:
Jastrzębie Zdrój 44-335, Wielkopolska 19/5,
Mały FILANTROP - Gabrysia
The fanimani.pl website has been run since 2014 by the FaniMani Foundation (OPP). Our mission is to support community organisations in raising funds for important causes. See all FaniMani tools for NGOs
Do you need help? go to fanimani.pl/pomoc