Ewa Kuczewska

Ewa podczas wakacji dorabiała do studiów i pracowała jako kelnerka w okolicach Giżycka. Pewnego deszczowego sierpniowego dnia, jadąc do pracy miała wypadek samochodowy. Tak zaczyna się historia oraz walka o życie i zdrowie Ewy.

Lekarze dawali jej 10% szans na przeżycie. Lekarze stwierdzili u dziewczyny tak poważne obrażenia, jak: uraz wielonarządowy, uraz śródczaszkowy, stłuczenie mózgu i płuc, obrzęk mózgu, złamany nos, krwotok śródmózgowy, wodogłowie pourazowe. Doszło również do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.

Ostatnie 2 lata życia Ewy i jej rodziny to nieustanna walka o polepszenie stanu zdrowia i powrót do zdrowia dziewczyny. I zastanawianie, jak zdobyć na to środki.

Zarówno ja, jak i moja córka jesteśmy twarde zawodniczki i zdeterminowane, żeby dalej walczyć. - mówi mama Ewy, Pani Beata - Ale bez Twojej pomocy sobie nie poradzimy. Dlatego zwracam się prośbą do Ciebie Dobry Człowieku o pomoc. Ewunia to młoda dziewczyna, jej organizm się regeneruje, całe życie przed nią. Potrzebne są środki na dalsze leki, środki pielęgnacyjne, leczenie i przede wszystkim rehabilitację. Proszę pomóż moje córce stanąć na nogi i wrócić do zdrowia. - o wsparcie prosi Beata, mama Ewy.

Zebrane środki przeznaczymy na: rehabilitacja, leczenie, leki, środki pielęgnacyjne

Strona www: https://fundacja-auxilia.pl/miala-wypadek-zamiast-sie-uczyc-musi-sie-rehabilitowac-pomoz/