Nasza Misja Franciszkańska w Republice Środkowej Afryki właśnie straciła jedyną ciężarówkę! Pojazd miał już 37 lat i kolejne awarie spowodowały, że nie nadaje się już do użytku. Całkiem wysiadły hamulce i rozsypała się skrzynia biegów. Tu już nie ma czego naprawiać.
Mamy rozpoczętych wiele budów na terenie naszej Misji: budujemy jednocześnie szkołę, kościół, kilka studni... Transport i logistyka to podstawa, aby prace nie zostały przerwane. Mamy materiały, mamy ludzi chętnych do pomocy, mamy wszelkie niezbędne pozwolenia... brak transportu zatrzymuje nam wszystko!
Znaleźliśmy już nową (?!) ciężarówkę. "Nową" - to znaczy używaną, wieloletnią (ale o wiele młodszą od tej obecnej) z wyprzedaży z francuskiej armii. O całkiem NOWEJ nawet nie marzymy! Ważne, żeby zabezpieczyć logistykę naszych prac przynajmniej na najbliższe kilka lat.
Gorąca prośba o wsparcie!
Za każdą pomoc z góry wielkie DZIĘKI !
Pokój i Dobro.