Cześć wszystkim Dwunożnym!
Mam na imię Kokosz, mam 5 lat. Mieszkam z Kajkiem, którego mieliście okazję już poznać. Jestem dużą Fretką i muszę się odchudzać. W drugi dzień świąt obudziłem się sparaliżowany od pasa w dół...Oczywiście od razu jak to było możliwe pojechałem do lekarza i... wysunęły mi się kręgi od 7 do 12... Od tamtej pory jestem na sterydach i paru innych okropnych w smaku lekach. Teraz minął już miesiąc i mam zielone światełko od mojej Doktor na rehabilitację. Moja Dwunożna robi, co może w domu, aby koszty mojego leczenia były jak najniższe, ale niestety muszę zacząć jak najszybciej bardzo drogie zabiegi u specjalisty. Magnetoterapia i Laseroterapia. Na początek 10 zabiegów. Wstępne koszty, to ok 1000 zł. Jeśli mi się uda szybko rozpocząć, to Pani lekarz mówi, że mam spore szanse i znów będę mógł normalnie chodzić. Bardzo bym chciał chociaż wejść jak fretka do kuwety i załatwić swoje potrzeby, ponieważ zrobiły mi się spore odparzenia, które sprawiają mi dodatkowy ból. Mam nadzieje, że znajdzie się ktoś kto mnie wesprze i dam radę "iść do przodu" :)

Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek

Strona www: http://fretek.org/2021/01/24/kokosz-wirtualne-adopcje/