Pomóż Adriankowi pokonać mukowiscydozę i znaleźć rodziców

Ta historia toczy się już długie lata. W Szczecinie p. Krysia prowadziła pogotowie rodzinne, w którym znalazł się mały Adrianek. Pokochał ją całym sercem, bo nie miał nikogo bliskiego. Szukano dla niego domu. I niemal się udało - znalazł ludzi, którzy chcieli zastąpić mu rodziców. Niestety, szczęście trwało krótko, a to, co dotknęło chłopca było okrutne został oddany. Jak maskotka. Ciocia Krysia znów stała się bezpiecznym światem, ale los nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - Panią Krysię zaatakował nowotwór. Adrianek musiał trafić do placówki opiekuńczo-terapeutycznej. Dzisiaj ma 10 lat. Choruje na mukowiscydozę. Czy to lęk przed chorobą sprawia, że dziecko nie może znaleźć domu? “Chciałbym mieć prawdziwych rodziców” - mówi, a jego spojrzenie dodaje: “ale wiem, że nikt mnie nie będzie chciał”. Czy tak musi być? Czy tak mocno spragnione miłości dziecko naprawdę nie ma na nią szans? W przypadku wsparcia prosimy o info krakow@mukowiscydoza.pl z podaniem kwoty

Strona www: http://www.mukowiscydoza.pl