Przed nami najbardziej roztańczona noc, na którą czeka się cały rok. Wielu wciąż zastanawia się, gdzie ją spędzić. Sprawdzamy więc najciekawsze sylwestrowe pomysły, ale i zdradzamy nasze ogólnonarodowe preferencje.

Okazała sala z dekoracjami, zjawiskowe kreacje i szampańska (dosłownie) zabawa do białego rana – tak w skrócie przedstawia się uniwersalny scenariusz nocy sylwestrowej. Okazuje się jednak, że można napisać inny. Zobaczcie najpopularniejsze pomysły na 31 grudnia!

W plenerze lub na imprezie

Niesłabnącą popularnością cieszą się imprezy masowe organizowane rokrocznie w większych i mniejszych miastach całej Polski. Plenerowe widowiska mają stałą grupę entuzjastów. Poza rynkiem miejskim wybieramy też kina, teatry i inne koncerty. Chętnie szalejemy na parkiecie modnych klubów i dyskotek. Ten sposób świętowania przypada do gustu zwłaszcza studentom, choć w pubach świetnie bawią się też 30-latkowie. Impreza przy muzyce DJ-a może być naprawdę udana, ale… lepiej z wyprzedzeniem zarezerwować stolik.

Na wyjeździe i w wielkim mieście

Coraz więcej z nas spędza Sylwestra w rozjazdach. Nowy Rok możemy powitać nad brzegiem morza lub w górach. Nad Bałtyk lub w Tatry wyjeżdżamy, by odpocząć, podziwiać krajobrazy, ale i choć na chwilę uciec od miejskiego zgiełku. Dla tych, którzy lubią świętować hucznie, dobrym pomysłem będzie kilkudniowy wypad do jednej z europejskich stolic. Wśród sylwestrowych pewniaków od lat w czołówce są Paryż, Barcelona czy Praga. Dwa noclegi (30.12-01.01) w stolicy Czech dla dwojga zarezerwujemy za 983 zł w czterogwiazdkowym hotelu. Jeśli zrobimy zakupy przez FaniMani.pl, to do wybranej organizacji może trafić aż 17.69 zł! Widok fajerwerków z wieży Eiffla lub mostu Karola na długo zapada w pamięć.

Narty, narty!

Końcówka roku to idealny moment, by zażyć uciech białego szaleństwa. Nic więc dziwnego, że ostatni urlop w roku chcemy wykorzystać, szusując na nartach lub jeżdżąc na snowboardzie. Kondycję możemy podszlifować nie tylko w Polsce. Atrakcyjne trasy zjazdowe i dobrze rozwiniętą bazę noclegową znajdziemy w Austrii, we Włoszech lub Czechach. Większość z nas urlop sylwestrowy sprytnie łączy wtedy z feriami zimowymi.

Nie ma jak… w domu

Statystyki nie kłamią – aż 59% Polaków ostatni dzień roku decyduje się spędzić w domu. W “zaciszu” własnych czterech kątów po prostu lubimy leniuchować. Drugi wariant domowy brzmi: “u znajomych” lub “u rodziny”. Sylwester może więc stać się wyśmienitą okazją, żeby się spotkać, pogadać i razem spędzić czas, którego ciągle wszystkim brakuje. Bicia zegara o północy nie będzie słyszeć tylko garstka Polaków – ok. 7% nie ma zamiaru czekać na nadejście nowego roku.

Oferty na sylwestra z reguły rezerwujemy z wyprzedzeniem. Ciekawe propozycje możemy jeszcze znaleźć w Internecie. W sieci wyszukamy również noclegi, tańsze przejazdy czy kupimy wymarzoną kreację. Pamiętajmy jednak, żeby nie odkładać przygotowań na ostatnią chwilę.