dla niej / pomysły / Zakupy przez internet

W 2022 roku wszystkie wiemy już, że krem do twarzy z możliwie jak najwyższym filtrem UV powinien być podstawą codziennej pielęgnacji twarzy, nie tylko w środku lata. A co z tym, co dookoła, czyli z naszymi fryzurami? Jakich produktów używać i jak dostosować pielęgnację, by nie tylko wyglądały pięknie, lecz także były zdrowe i w dobrej kondycji?

Jeśli zastanawiasz się, co spakować do walizki przed urlopem, aby podczas wakacji Twoje włosy wyglądały świetnie na zdjęciach i były przyjemnie miękkie w dotyku, mamy dla Ciebie aż sześć wskazówek, dzięki którym Twoje pukle przetrwają lato w świetnej kondycji.

Co najbardziej szkodzi włosom latem?

Im mocniej przesuszone włosy, tym większe prawdopodobieństwo, że dopadnie je klątwa lata: puszenie i elektryzowanie się czupryny. Bierze się to stąd, że przesuszone – na przykład od słońca lub od chloru w basenie, ale też np. od farbowania, na które tak często decydujemy się przed urlopem, by wyglądać świeżo na zdjęciach z wakacji – włosy chłoną wilgoć z powietrza, co sprawia, że powierzchnia włosa puchnie, a łuski niszczą się i obłamują. Całość daje niezapomnianą fryzurę, którą nasze babcie nazywały „piorun w miotłę strzelił”.

Druga włosowa zmora lata to kolor – zarówno ten naturalny, jak i ten uzyskany farbowaniem – wyblakły od słońca, a czasem nawet zupełnie zmieniony przez chlor stosowany do oczyszczania basenów. Zielonkawy blond, który powstaje przy kontakcie z chlorowaną wodą na niezabezpieczonych tlenionych włosach, albo kompletnie zrudziałe blondy i brązy, to typowa niefortunna wakacyjna przypadłość.

Tylko good hair days: jak to osiągnąć?

Nie musisz unikać słońca i frajdy na świeżym powietrzu, by zachować nienaganną fryzurę przez całe lato. Oto co warto zrobić, by nie była konieczna włosowa resuscytacja na koniec sezonu.

  1. Świeże cięcie

Zdecydowanie warto rozpocząć sezon urlopowy od wizyty u fryzjera. Nie tylko po to, by poczuć się atrakcyjnie, lecz także ze względu na to, że usunięcie zniszczonych końcówek ogranicza letnie puszenie się włosów. A ponieważ włosy latem naprawdę rosną szybciej niż zimą, warto umówić wizytę u fryzjera także na koniec sezonu.

  1. Zadbaj o nawilżającą pielęgnację

W czasie upałów włosy przesuszają się łatwiej, a jednocześnie częściej je myjemy – po kąpieli w basenie lub jeziorze albo żeby po prostu oczyścić skalp z potu. Jeśli więc jeszcze tego nie robisz, koniecznie zmień pielęgnację na delikatną i intensywnie nawilżającą (szukaj na etykietach słów takich jak „nawilżający” lub „do włosów suchych/odwodnionych”). Profesjonalne i drogeryjne kosmetyki do włosów, także marek niedostępnych stacjonarnie, kupisz w sklepie Notino (darowizna 0,5%).

  1. Trzymaj słońce na wodzy

Nasze mamy surowo kazały nam zakładać czapkę zimą: ale pamiętajmy, że latem jest to równie ważne! Kapelusz z rondem będzie idealny, ponieważ zasłoni nie tylko fryzurę, lecz także uszy, kark i skórę głowy: obszary, o których smarowaniu kremem z filtrem pamiętamy zdecydowanie zbyt rzadko, a które narażone są na rakotwórcze promieniowanie UV nie mniej niż twarz i reszta ciała. Nie po to starannie układasz fryzurę, by zaraz przykryć ją kapeluszem? W takim razie sięgnij po chroniące przed UV produkty do włosów: mgiełki, pianki i żele, które zadziałają na włosy jak krem z filtrem na skórę. Warto wyrobić sobie nawyk nakładania ich przed każdym dłuższym wyjściem z domu na słońce.

  1. Wystarczy tego gorąca

Wiadomo, że mało co może się równać ze starannie ułożoną przy pomocy suszarki i lokówki fryzurą, ale latem naprawdę warto postawić na układanie bez wykorzystania gorących narzędzi. Naszym włosom jest wystarczająco gorąco! Uszkodzenia powodowane przez urządzenia do stylizacji tylko pogorszą sprawę, przyczyniając się do większego puszenia. Warto sięgnąć po metody takie jak zaplatanie wilgotnych włosów w koczek lub warkocz przed snem czy nawet tradycyjne papiloty, aby uzyskać ładne fale lub skręt bez dodatkowego niszczenia łusek włosa ciepłym nawiewem. Jeśli nie możesz sobie odmówić, koniecznie używaj suszarki z chłodnym nawiewem, a najlepiej też z regenerującą włosy jonizacją: szeroki wybór oferuje sklep Media Markt (darowizna 0,75-3%).

  1. Przygotuj włosy do pływania

Fryzjerzy radzą, by, przed zanurzeniem w basenie z chlorowaną wodą lub w morzu z równie wysuszającą wodą słoną, zmoczyć włosy przynajmniej czystą wodą, a nawet (najlepiej bez mycia!) nałożyć i spłukać odżywkę. Nasiąknięte czystą wodą lub odżywką włosy nie wchłoną tyle chloru i soli. Naturalnie po zakończeniu kąpieli również należy starannie wypłukać fryzurę. Oczywiście pozostaje też opcja ze starej szkoły, najlepsza dla włosów, ale nieszczególnie atrakcyjna dla wizerunku, czyli gumowy czepek. Takie, które nie wyglądają tragicznie, znajdziesz w sklepie Decathlon (darowizna 3%).

  1. Walcz z puszeniem

Wiemy, że to bardzo denerwująca uwaga, ale najlepszym sposobem na to, by włosy się nie puszyły, jest… utrzymywanie ich w nienagannej kondycji. Zdrowe włosy o domkniętej łusce są znacznie mniej podatne na denerwujące puszenie. Powiedzmy sobie jednak szczerze: gdy rozgrzane i wilgotne letnie powietrze zaczyna przypominać zupę, nic nie uchroni przed „stawaniem” włosów! Może poza fryzurą trzymającą je w ryzach, taką jak warkocz czy kok. Warto sięgnąć również po ograniczające puszenie spreje, tzw. płynny jedwab czy olejki (uwaga: wystarczą dwie-trzy krople, bo więcej może obciążyć włosy!).