Moyo4children, czyli “serce dla dzieci” to projekt uruchomiony na rzecz domu dziecka w niewielkiej wiosce Kathonzweni w południowej Kenii. Obecnie przebywa tam 59-cioro porzuconych lub osieroconych dzieci, w wieku od 5 do 18 lat.

Według danych UNICEF, około 2,3 mln dzieci w Kenii to sieroty – wiele z nich przebywa pod opieką krewnych. Często zdarza się, że dzieci zmuszane są do pracy, przez co pozbawia się je możliwości edukacji. Dzieci uciekają lub są po prostu wyrzucane z domów i trafiają do sierocińców. Budynki na miejscu stoją niemal puste i brakuje dosłowanie wszystkiego – od materaców, mebli, pościeli przez stoły, krzesła, talerze, sztućce, skończywszy na zapleczu sanitarno-higienicznym – brakuje tam nawet toalet.

Dzieci mimo to są radosne i uśmiechnięte, cieszą się z najdrobniejszych rzeczy i gestów, są też bardzo bystre i z łatwością chłoną wiedzę. Niestety nie wszystkie mają taką samą szansę rozwoju.

Działalność Moyo4children

Celem rozpoczęcia akcji było wyrównanie szans wszystkich dzieci, aby zapewnić im dostęp do edukacji i odpowiedni rozwój. Pieniądze na edukację pochodzą najczęściej z datków w lokalnym kościele, jednak nie dla wszystkich dzieci wystarcza pieniędzy na opłacenie czesnego za przedszkole czy szkołę. Edukacja przedszkolna trwa trzy lata i już wtedy dzieci uczą się języka angielskiego, który jest im potrzebny w późniejszej edukacji. Angielski jest językiem wykładowym w szkołach, więc jeśli odbierze się dzieciom szansę na uczęszczanie do przedszkola, posyłanie ich do szkoły nie będzie miało sensu – nie zrozumieją języka, w jakim prowadzone są zajęcia.

Uczące się dzieci obowiązkowo muszą mieć mundurki, ale na przykład posiadanie zeszytu nie jest koniecznością. Ołówki i papier na wioskach to towary deficytowe i nawet jeśli już się pojawiają, to dzielone są na 2-3 części, aby wystarczyły na dłużej. Problem mimo wszystko tkwi głębiej.

System oświaty w Kenii nie przykłada wagi do rozwoju artystycznego dzieci. W szkołach nie ma takich przedmiotów, jak plastyka, a większość uczniów nigdy nie miała w ręce kredki czy pędzla. Rozbudzenie w nich kreatywności może chwilę potrwać – taką możliwośćdają zajęcia pozalekcyjne, prowadzone przez misjonarkę Agatę z Moyo4children oraz przez wolontariuszy. Dzieci otrzymają więc szansę na artystyczne wyrażenie ich osobistej interpretacji rzeczywistości. Celem jest odkrycie w dzieciach ich talentów, jednak nadal brakuje niezbędnych materiałów.

Poza tym, organizatorzy akcji chcą również uświadomić zarówno dzieciom, jak i pracownikom domu dziecka, jak ważne są podstawowe zasady zachowania higieny osobistej i czystości w ośrodku. Zdają sobie sprawę z tego, że nie jest to proste zadanie, ponieważ wiąże się niejako ze zmianą mentalności, ale – jak sami mówią – nie ma dla nich rzeczy niemożliwych! W związku z tym, kolejną dużą inwestycją dla nich będzie stworzenie w ośrodku toalet, umywalek, pryszniców, a przy tym zakup pompy i rozprowadzania wody.

Pomoc od miejscowych

Pieniądze z darowizn w całości przeznaczane są na potrzeby dzieci i domu dziecka, a misjonarze i wolontariusze utrzymują się na miejscu z własnych środków. Uczestnikom akcji pomaga też zaprzyjaźniona grupa kenijskich lekarzy, których poznała Agata – misjonarka Moyo4children – podczas pobytu w Kathonzweni. Są niezwykle życzliwi, oferują przedstawicielom fundacji zakwaterowanie w miejscowości Wote (23 km od Kathonzweni). Wsparcia udziela także afrykańska organizacja na rzecz zmieniania Kenii oraz biuro podróży alternatywnych Dzika Baba, które objęło projekt patronatem medialnym.

Akcja prowadzona jest od dwóch miesięcy, ale już teraz zapewnia, że jest to projekt bez limitu czasowego. Twórcy projektu nie chcą poprzestać na obecnych działaniach, a ich celem jest rozszerzenie działalności na szerszą skalę.

Jeśli chcesz wesprzeć projekt, pamiętaj o nim podczas zakupów online przez serwis FaniMani. Jego profil znajdziesz pod linkiem: https://fanimani.pl/zbieramy/moyo4children/

Więcej szczegółów o prowadzonych działaniach znajdziesz również na fanpage’u Moyo4children.

Chcesz opowiedzieć o działaniach Waszej organizacji? Napisz do nas na blog(at)fanimani.pl! Więcej informacji znajdziesz tu.